To już koniec ZIT-ów, co z unijną kasą dla naszego powiatu?

Nowa perspektywa finansowa z Unii Europejskiej formalnie już się rozpoczęła, w praktyce jednak środki zaczną wpływać najwcześniej w drugiej połowie tego roku. Jednym ze sposobów ich pozyskania przez władze naszego miasta miały być tak zwane zintegrowane inwestycje terytorialne. Okazuje się jednak, że ZITy nie zostaną utworzone.

– Pozostają ZITy jako forma współpracy, jakimi są samorządy. Porozumienia, które zostały zawarte są jak najbardziej aktualne, a na ich postawie będą tworzone strategie rozwoju. W tym zakresie nic się więc nie zmienia. Nie będziemy jednak musieli tworzyć struktur administracyjnych, a to jest bardzo dobra wiadomość – wyjaśnia Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko – pomorskiego.

Powstaje zatem pytanie, czy projekty zapisane w porozumieniach, a więc priorytetowe dla miasta i okolicznych gmin, znajdą się nagle na długiej liście podobnych projektów z innych rejonów województwa? W takiej samej sytuacji znalazł się powiat włocławski.

– Środki te będą w jakiś sposób naznaczone. To znaczy, że przy opracowywaniu strategii będziemy wskazywać konkretne projekty wraz z kwotami i harmonogramami. Potem będą ogłaszane przez Urząd Marszałkowski, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, dedykowane konkursy. Będą mogły do nich przystąpić tylko te powiaty czy gminy, które mają w swoich strategiach takie zapisy – wyjaśnia Marek Góreczny, naczelnik wydziału Inwestycji i Rozwoju Starostwa Powiatowego we Włocławku.

Starostwo włocławskie jest jednym z niewielu samorządów, w których prace nad strategią są na tak zaawansowanym etapie. Wszystko więc wskazuje na to, że będzie ona ukończona do czerwca, a dzięki temu będzie można starać się o unijne środki jak tylko pojawią się one w kasie województwa.

Data: 28 stycznia 2015, 18:05