Niepokojące wieści płyną z naszego miasta. Sprawa dotyczy rzekomych masowych zwolnień w zakładzie „Polskie Przetwory” we Włocławku, Oddziale Krajowej Grupy Spożywczej S.A., i budzi ona duże zaniepokojenie wśród lokalnej społeczności. Pracownicy, którzy zgłosili problem do redakcji, informują, że zwolnienia dotyczą głównie osób zbliżających się do wieku emerytalnego, co argumentowane jest przez dyrekcję ich rzekomą niekompetencją, mimo wieloletniego stażu pracy. Osoby te, po 35-40 latach pracy, czują się pokrzywdzone i zwróciły się do naszej redakcji z prośbą o interwencje w tej sprawie. Dziś zapytaliśmy radnych, czy wiedzą o sytuacji, jaka dzieje się w Przetworach Polskich.
Od wczoraj nasza redakcja bezskutecznie próbowała skontaktować się z prezesem KGS S.A. Dziś, po kilku kolejnych próbach, w końcu uzyskaliśmy odpowiedź od pani z sekretariatu, która stwierdziła: „Pana prezesa nie ma, bo pewnie jest w Toruniu”. Zgodnie z jej sugestią, zadzwoniliśmy więc do Torunia, gdzie dowiedzieliśmy się, że prezesa… oczywiście nie ma, i zaproponowano nam z kolei kontakt z Warszawą. W czasie spotkania z radnym Chmielewskim zapytaliśmy go, czy może jemu udało się nawiązać kontakt z nieuchwytnym prezesem.
Będziemy nadal śledzić rozwój wydarzeń, czekając na komentarz ze strony władz spółki oraz innych zaangażowanych instytucji.