Wybory prezydenckie zbliżają się dużymi krokami, a kampania wyborcza nabiera tempa. Kandydaci aktywnie podróżują po kraju, spotykając się z wyborcami i przedstawiając swoje programy. Jedną z takich wizyt odbyła Magdalena Biejat, która w niedzielę gościła we Włocławku. Podczas spotkania mówiła o tym, jak dużym problemem jest brak dostępnych mieszkań dla przeciętnych obywateli, których nie stać na wysokie czynsze. Zwróciła również uwagę na ceny kredytów, które często sprawiają, że całkowity koszt zakupu mieszkania staje się trzykrotnością jego pierwotnej wartości.
Włocławek jest jednym z miast, w których powstają mieszkania na tani wynajem. Na ulicy Celulozowej zamieszkało już ponad 400 osób. Jak podkreśla Krzysztof Kukucki, zwiększony dostęp do przystępnych cenowo mieszkań może przyczynić się do wzrostu liczby urodzeń.
Jak podkreśla Włodzimierz Czarzasty, Magdalena Biejat jest jedyną kandydatką opowiadającą się za państwem świeckim, w którym kler ma takie same prawa jak wszyscy obywatele.
Lewica konsekwentnie stoi po stronie kobiet i ich praw, sama Magdalena Biejat stała na czele Strajku Kobiet. Robert Biedroń tłumaczył, że równość kobiet i mężczyzn jest zapisana w Konstytucji i powinna być realnie egzekwowana.
Hasło Magdaleny Biejat „mieszkanie jest prawem, a nie towarem” odzwierciedla jej przekonanie, że dostęp do tanich i godnych warunków mieszkaniowych powinien być podstawowym prawem każdego obywatela, a nie luksusem dostępnym tylko dla nielicznych. Pełna relacja z wizyty kandydatki na prezydenta Polski już wkrótce w magazynie Pulsometr.