Baśnie Andersena zna chyba każdy – nawet jeśli komuś wyleciało z głowy, kto to był Calineczka albo co wzruszyło Królową Śniegu, to i tak gdzieś w sercu zostało to dziecięce „żyli długo i szczęśliwie”. A teraz te klasyczne historie dostały zupełnie nową sceniczno-teatralną twarz – pełną kolorów, muzyki i młodzieńczej energii. Teatr SKENE po raz 94. zaprosił widzów na premierę – tym razem z humorem, wyobraźnią i szczyptą magii. Spektakl Skene „Andersen, czyli magia wyobraźni” to pokaz talentu młodych aktorów i dowód na to, że Andersen nadal ma się świetnie.
Swój debiut w tak dużej roli miał Dominik Tyralski, który wcielił się w samego Andersena. Jak się czuł po zejściu ze sceny?
Po premierze nastąpiło też szczególne podziękowanie i pożegnanie. Teatr SKENE opuścił Norbert Kubiak, wieloletni aktor teatru. Zakończył swoją pracę tutaj, we Włocławku, ale nie kończy swojej aktorskiej drogi – ma w planach dalszą naukę i rozwój. Podczas premiery nie występował już na scenie – zasiadł na widowni jako gość.
Dłuższa relacja z wydarzenia już dziś w magazynie Pulsometr.