Choć sesja była krótka, emocji nie brakowało. Na sali – tłum mieszkańców, transparenty, megafon i okrzyki. Radni, pod czujnym okiem lokalnej społeczności, jednogłośnie przyjęli uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec relokacji nielegalnych migrantów oraz powstania Centrum Integracji Cudzoziemców we Włocławku.
Z pozoru formalne głosowanie okazało się wydarzeniem o bardzo wysokim ładunku emocjonalnym. Choć projekt uchwały był efektem porozumienia wszystkich klubów, a jego przyjęcie przesądzone, atmosfera w ratuszu przypominała gorące debaty parlamentarne. Na sesji pojawiło się kilkadziesiąt osób – mieszkańców zaniepokojonych rządowymi planami i przyszłością swojego miasta. Nie brakowało oklasków, ale też krzyków, a kilkukrotnie użyto nawet megafonu.
Przyjęta uchwała zawiera stanowczy sprzeciw wobec planów relokacji migrantów i tworzenia centrów integracyjnych. W uzasadnieniu radni wskazali m.in. na problemy społeczno-ekonomiczne Włocławka oraz obawy dotyczące bezpieczeństwa mieszkańców. Rada wezwała także administrację rządową do respektowania opinii lokalnych społeczności.
Podczas wczorajszej sesji radni również zagłosowali za petycją Konfederacji, dotyczącą podjęcia uchwały zobowiązującej władze miasta do wykorzystania wszelkich dostępnych środków prawnych w celu uniemożliwienia utworzenia na terenie miasta centrum integracji cudzoziemców oraz innych ośrodków dla imigrantów, którzy nielegalnie przedostali się do Polski lub mają zostać relokowani z innych krajów Unii Europejskiej.
Podczas konferencji prasowej zwołanej tuż po zakończeniu obrad głos zabrali również radni Prawa i Sprawiedliwości. Dziękowali mieszkańcom i podkreślali, że to właśnie ich presja przyczyniła się do podjęcia uchwały.
Wszyscy radni obecni na sali zagłosowali za uchwałą.