O problemie zwierząt pojawiających się na ulicach Włocławka informowaliśmy wielokrotnie. Mieszkańcy obserwowali sarny, jelenie, dziki, a nawet łosie spacerujące osiedlami naszego miasta. Służby apelują, aby zgłaszać takie sytuacje, jednak nie podchodzić, ani tym bardziej nie gonić zwierząt pojawiających się w mieście, ponieważ może dojść do niebezpiecznego dla człowieka zdarzenia.
Jeszcze częściej dochodzi do potrąceń dzikich zwierząt, szczególnie na trasach wylotowych z naszego miasta. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia dzisiaj na dk 91. Przed godziną 9:00 doszło do potrącenia młodej samicy wilka na dk 91. Zwierzę nie przeżyło.
Przez wiele lat wilki były w Polsce tępione. W latach siedemdziesiątych w naszym kraju zostało około 100 osobników. W 2001 roku Minister Środowiska objął je ścisłą ochroną. Szacuje się, że obecnie na terenie naszego kraju występuje ponad 5000 wilków. Wbrew pozorom te zwierzęta stronią od ludzi. Zazwyczaj gdy usłyszą bądź wyczują zbliżającego się człowieka, po prostu uciekają. Wyjątkiem są sytuacje, gdzie wilk jest chory, bądź w pobliżu znajdują się jego młode.
Populacja wilka w Nadleśnictwie Włocławek jest trudna do oszacowania.
Kontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji, aby dowiedzieć się więcej o okolicznościach kolizji pojazdu z wilczycą. Dowiedzieliśmy się, że zgłoszenie dotyczyło zwierzęcia leżącego w pasie ruchu, a nie zderzenia.
Przypominamy, że samo potrącenie zwierzęcia nie jest karane mandatem. Należy jednak o zdarzeniu powiadomić służby. Jeśli kierujący tego nie zrobi, grozi mu grzywna do 5000 zł bądź areszt.