We Włocławku nie ustaje seria zaskakujących zdarzeń. Tym razem na przystani OSiR doszło do zatonięcia samochodu. Pojazd wpadł do Wisły podczas wciągania skutera wodnego na przyczepę. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, które zajęły się zabezpieczeniem sytuacji.
To już kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach, kiedy samochód kończy swoją trasę w rzece. Coraz częściej kierowcy przeceniają swoje umiejętności podczas manewrowania – wystarczy drobny błąd, poślizg lub moment nieuwagi, by sytuacja wymknęła się spod kontroli i wymagała interwencji służb.