Ułatwienia dostępu

Karta fajansowa – projekt utknął w martwym punkcie?

W kampanii wyborczej wiele mówiono o karcie fajansowej. Karta ta miała służyć mieszkańcom miasta, którzy są tu zameldowani, pracują i odprowadzają podatki do miejskiego budżetu. Mocno promował ją Jakub Lewandowski, podkreślając, że jest to jego autorski pomysł.

Od tego czasu minęło ponad pół roku. Plakaty promujące kartę zniknęły, rozmowy na ten temat również ucichły, a mieszkańcy Włocławka wciąż nie mają fizycznie dostępu do karty. Przewodnicząca Rady Miasta, Ewa Szczepańska, twierdzi, że karta jest w fazie projektu, mimo że Jakub Lewandowski ogłosił, że uchwała została już napisana przez niego samego.

Radni z innych ugrupowań, zapytani o kartę fajansową i jej uchwałę, podkreślają, że nie było żadnych rozmów na ten temat.

W rozmowie telefonicznej z Jakubem Lewandowskim usłyszeliśmy, że nie wie, co się obecnie dzieje z kartą, ale zadeklarowano mu, że jego projekt jest procedowany.