To jedno z najbardziej zwariowanych wydarzeń tego lata. Nad jeziorem Kikolskim odbyła się kolejna edycja „Pływanie na byle czym”. Uczestnicy pokazali, że do dobrej zabawy wystarczy odrobina kreatywności i fantazji, by stworzyć wyjątkowy pojazd wodny.
W konkursie wzięło udział 6 jednostek, następnie komisja oceniła i wybrała najlepszy pojazd, który zachwycił oryginalnym pomysłem. Na brzegu tłumnie, zebrali się mieszkańcy lokalnych miejscowości, by wspólnie kibicować swoim faworytom. To wydarzenie pokazuje, że wcale nie potrzeba profesjonalnego sprzętu by stworzyć coś niezwykłego. „Pływanie na byle czym” już na stałe wpisało się w kalendarz lokalnych imprez, a drużyny z roku na rok stawiają wysoką poprzeczkę kolejnym uczestnikom.