Włocławianie skazani na dożywocie



We włocławskim Zakładzie Karnym przebywa ponad 1200 skazanych. Na 15 z nich ciąży najwyższy wyrok – dożywocie!Wśród 15 skazanych na kary dożywotniego pobawienia wolności są również włocławianie.

 

Pierwsze takie wyroki przed włocławskim Sądem Okręgowym zapadły w 2002 roku, po zabójstwie, którego ofiarą był 17-letni Łukasz B.

Mówił o nich „pedały”

Częściowo spalone ciało chłopaka zostało znalezione w lutym 2001 roku w rejonie torów kolejowych przy ulicy Wroniej. Działania operacyjne policji szybko doprowadziły do zatrzymania czwórki podejrzanych. W toku śledztwa ustalono, że zbrodnia była zaplanowana. Łukasz został zwabiony do mieszkania na osiedlu Południe, gdzie był bity, kopany, uderzany kamieniem, duszony. Martwego chłopca zabójcy schowali w szafie, by nocą załadować ciało na wózek i wywieźć w pobliże torów kolejowych.

Powodem zbrodni miało być to, że Łukasz … śmiał się z 30-letnniego wówczas Zygmunta Sz. i 23-letniego Sławomira J., sugerując, że łączą ich stosunki homoseksualne. Biorąc pod uwagę wyjątkową brutalność sprawców Sąd Okręgowy we Włocławku orzekł wobec Zygmunta Sz. i Sławomira J. kary dożywotniego pozbawienia wolności. Wyrok został utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. 18-letni Daniel J., brat Sławomira, został skazany na 10 lat, 20-letnia Violetta K. na dwa lata.

Ławą po krtani

Robert Cz. i Sebastian M., skazani w grudniu 2002 za wyjątkowo brutalne zamordowanie Moniki W., w chwili popełnienia tego czynu mieli niewiele ponad 20 lat. Do tragedii doszło w październiku 2001 roku roku w jednym z mieszkań przy ul. Żeromskiego we Włocławku. Przez wiele godzin pięciu młodych mężczyzn pastwiło się nad 23-letnią znajomą, Moniką W., którą wcześniej zaprosili na piwo. Trzech z nich oskarżonych zostało o brutalne gwałcenie swej ofiary. Kobieta, matka małego dziecka, była także bita i kopana, aż do utraty przytomności. Dającą jeszcze oznaki życia dziewczynę oprawcy dobili, stawiając na jej krtani nogę od ławy, po której później skakali.

Ciało martwej kobiety następnego dnia wywieźli w kartonie autobusem MPK do lasu i tam zakopali. Policja szybko trafiła na ślad zabójców. Proces w tej sprawie z uwagi na wyjątkowo drastyczne okoliczności zbrodni, został wyłączony z jawności.

W grudniu 2002 roku ogłoszony został wyrok. 25-letni Robert Cz. i 22-letni Sebastian M. zostali skazani na kary dożywotniego więzienia. Sąd orzekł ponadto, że inicjator zbrodni, Robert Cz., może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie najwcześniej po upływie 35 lat. Michał W. skazany został na 25 lat, Jakub S. – na 15 lat, zaś najmłodszy, 17-letni Radosław L. – na 13 lat pozbawienia wolności.

Zabójstwo na zlecenie

Dożywocie. Taką karę orzekł dla 28-letniego Daniela Ś. Sąd Okręgowy we Włocławku za zabójstwo dzierżawcy baru „Tramp”. W sprawie skazany został również współdziałający w zbrodni Maciej W., który do więzienia trafi na 15 lat. Skazani zostali również bliscy ofiary – żona, syn i córka, który zlecili tę zbrodnię, obiecując mordercom.. 15 tysięcy złotych.

Uprowadził, zgwałcił, zamordował kuzynkę

19 marca 2012 roku Sąd Okręgowy we Włocławku skazał mordercę 14-letniej Eweliny ze Służewa na dożywocie. Jacek U. będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie dopiero za 35 lat. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Do tej tragicznej zbrodni doszło pod koniec 2010 roku. Sprawa wstrząsnęła całą Polską. 14-latka nie dotarła z domu do szkoły, choć do pokonania miała zaledwie kilkaset metrów. Mieszkańcy i policja ponad miesiąc szukali ciała dziecka. Śledczy ustalili, że Jacek U. celowo potrącił autem dziewczynkę, jadącą rowerem, a następnie wywiózł do lasu w sąsiedniej gminie. Tamwykorzystał seksualnie nastolatkę i zamordował. Zwłoki, porzucone niedaleko lokalnej drogi wiodącej do lasu, znaleziono przypadkiem.

Jacek U., krewny dziewczynki, przyznał się do uprowadzenia, zgwałcenia i zabójstwa Eweliny. Na ubraniu, które u niego znaleziono wykryto ślady krwi dziewczyny. Biegli psychiatrzy uznali, że w chwili dokonania zbrodni był w pełni poczytalny.

Maczetą odciął mu głowę

W maju 2011 roku Daniel P. bez skrupułów zabił maczetą 35-letniego kompana, niemal odcinając mu głowę. 19 marca następnego roku włocławski sąd skazał 32-letniego ochroniarza na dożywocie. Do tragedii doszło na terenie byłej „Celulozy”. Bezdomny Artur K. plątał się tam bez większego celu, licząc na znalezienie jakiegoś złomu. Z ustaleń sądu wynikało, że Daniel P. pracowałw firmie, zajmującej się wyburzaniem betonowych elementów na terenie byłej „Celulozy”. Do jego obowiązków należało także dozorowanie maszyn i urządzeń, stanowiących własność firmy. Na tym terenie różni ludzie zbierali złom, co umożliwiał im zresztą sam oskarżony, pobierając od nich „opłaty” – około 10 złotych od osoby. Tamtego dnia trzech złomiarzy, wśród nich Artur K., piło piwo z ochroniarzem Danielem P. Ten niespodziewanie wyjął maczetę i zaczął nią wymachiwać. Gdy niczego nie podejrzewający Artur K. nachylił się, oskarżony zadał mu cios maczetą w szyję. Ten pierwszy cios był już śmiertelny. Kolejny spowodował odcięcie głowy, a trzeci uszkodził okolice barkowo-obojczykową. Wcześniej Daniel P. był kilkakrotnie karany za poważne przestępstwa, m.in. oszustwa oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużywał alkoholu. W domu wszczynał awantury i niszczył meble, zaś przestępstwo, które popełnił, było bardzo poważne i dokonane z zimną krwią – uzasadniał wyrok sędzia Romuald Jankowski. Na niekorzyść oskarżonego działało również to, że nie przyznał się do zbrodni, do końca utrzymując, że działał w obronie własnej, ponieważ został zaatakowany przez Artura K. maczetą.

Fot. zdjęcia policji z zatrzymania Jacka U., zabójcy 14-letniej Eweliny


Tagi:

Medialne Centrum Kujaw Sp. z o.o.
ul. Świętego Antoniego 6
87-800 Włocławek

kom. 512 515 485
kom. 608 359 798
e-mail: sekretariat@kujawy.info

KRS: 0000306552
NIP: 8882998854
REGON: 340462591

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close