Ułatwienia dostępu

Łapa w łapę po Włocławku – zakończenie sezonu

Drodzy miłośnicy psów i przyjaciele!

Z wielką radością i odrobiną smutku żegnamy się dzisiaj po ostatnim spacerze w ramach akcji ‘Łapa w łapę po Włocławku‘. To był niesamowity czas, pełen radości, uśmiechów i niezapomnianych chwil spędzonych z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Wspólnie odkrywaliśmy piękne zakątki naszego miasta – bulwary nad Wisłą, malownicze parki, a także szlaki, które zyskały nowe życie dzięki naszym psim towarzyszom. Wasza obecność zaangażowanie sprawiły, że każdy spacer był wyjątkowy.
Dziękujemy wszystkim, którzy dołączyli do nas, aby wspierać naszych podopiecznych ze schroniska. Wasza miłość i troska dają im nadzieję na lepsze jutro. Choć kończymy naszą letnią przygodę, nie żegnamy się na zawsze!
W przyszłym roku znów się spotkamy, aby kontynuować nasze spacery i wspólnie tworzyć niezapomniane wspomnienia. Do zobaczenia wiosną!
Pamiętajcie – każda łapa zasługuje na miłość i dom.
Do zobaczenia!

 

Nowi mieszkańcy schroniska:

1. Data przyjęcia – 22.09.2025
miejsce znalezienia – Gm. Włocławek (Warząchewka Królewska)
płeć – samica
rok urodzenia – 2024
umaszczenie – czarna podpalana
wielkość – średnia
cechy szczególne – brak;

2. Data przyjęcia – 23.09.2025
miejsce znalezienia – Bulwary
płeć – nieznana
rok urodzenia – nieznany
umaszczenie – czarny
wielkość – średni
cechy szczególne – brak;

3. Data przyjęcia – 25.09.2025
miejsce znalezienia – ul. Kaliska
płeć – samica sterylizowana
rok urodzenia – 2021
umaszczenie – tricolor
wielkość – mała
cechy szczególne – posiada czip zarejestrowany;

 

Do adopcji polecają się:

1. ARNOLD
Arnold to niezbyt duży psiak o szorstkiej, beżowo-rudawej sierści. Z pyszczka przypomina nieco shih tzu, jest jednak większy i ma dłuższy korpus.
Arnoldzik jest już psim seniorkiem, brak mu części zębów i ma problemy ze słuchem (o ile słyszy cokolwiek). Czy to przeszkadza mu w cieszeniu się życiem? Absolutnie nie! Arnold to radosny, aktywny piesek.
Trafił do nas z łatką “agresora”, szybko jednak okazało się, że niedosłyszy lub nie słyszy wcale, a co za tym idzie — nie lubi nagłego dotyku, którego się nie spodziewa. On po prostu musi najpierw zobaczyć człowieka.
W związku z powyższym początkowo był wystraszony i nie wiedział, co się dzieje, jednak bardzo szybko przekonał się, że opiekunowie w schronisku nie są źli. Chętnie wychodzi na spacery, węszy, zwiedza i odkrywa, a nawet lubi poszaleć na wybiegu.
Arnoldzik jest też pieszczochem. Jeśli już kogoś poznał, to mocno zabiega o jego względy, skacze z radości, przymila się i pakuje na kolana.
Wydaje się, że Arnold jest łagodny w stosunku do innych psów. Na pewno lepiej odnajdzie się wśród spokojnych kolegów, którzy nie będą podbiegać do niego znienacka i go zaczepiać.
Z uwagi na to, że niedosłyszy i źle reaguje na nagły dotyk, nie polecamy go do domu, w którym są małe dzieci.
Arnold to idealny pies dla osób, które chciałyby przygarnąć seniora, a jednocześnie szukają psiaka aktywnego, lubiącego ruch. Jesteśmy pewni, że zostanie czyimś oddanym towarzyszem do końca życia.
Arnold zarejestrowany jest pod numerem 12948/162/24. Został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym oraz zaczipowany. Przeszedł zabieg kastracji.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu 530-779-523 lub 54 233-20-21.

 

2. ŻWIREK I MUCHOMOREK

Żwirek i Muchomorek to dwaj buro pręgowani koci bracia. Chłopaki mają ok. 5 miesięcy, są aktywni, uwielbiają zabawę i jedzonko. Żwirek jest nieco bardziej “poważny” od brata. Jest trochę spokojniejszy i bardziej nastawiony na mizianie. Tymczasem Muchomorek, chociaż też przymilny, woli poszaleć z rówieśnikami. Pomiędzy kociakami jest jedna dość znaczna różnica wizualna — Muchomorek trafił do nas z dawnym urazem ogona, który jest nieco wygięty na środku. Nie sprawia mu to bólu i nie utrudnia poruszania się, nie jest to więc powód do zmartwień, a jedynie cecha ułatwiająca rozróżnianie rodzeństwa. Chłopaki rozglądają się teraz za domem. Każdy z nich potrzebuje własnego kącika, każdy zasługuje na miłość i opiekę. A może uda się znaleźć dla nich wspólny dom, w którym będą mogli razem broić? Nie jest to priorytetem, ale naszym cichym marzeniem. Zapraszamy do odwiedzenia maluchów w kociarni lub do kontaktu telefonicznego! Żwirek zarejestrowany jest pod numerem 4695/87/25.

Muchomorek zarejestrowany jest pod numerem 4696/88/25. Maluchy zostały zaszczepione przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym oraz zaczipowane. Na razie są za młode na przeprowadzenie zabiegu kastracji.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu 530-779-523 lub 54 233-20-21.


Inne z tej kategorii

Podaj łapę
Podaj łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Podaj Łapę
Strona 22 z 24