66 latek zginął w pożarze

Noc z 12 na 13 grudnia tj. z piątku na sobotę mieszkańcy domu wielorodzinnego  przy ul. Korabnickiej we Włocławku zapamiętają na długo. Bowiem niespodziewanie ogień zaczął palić ich dobytek.

– Obudził mnie dym. Przypomniałem sobie, że w piecu palone było w południe, więc zacząłem się zastanawiać skąd ten dym? Od razu podleciałem do okna i zobaczyłem dwie jednostki straży pożarnej. Strażacy od razu kazali opuścić nam dom – wspomina Jerzy Łuczak mieszkaniec domu przy ul. Korabnickiej we Włocławku

Do wybuchu ognia doszło ok. 0:30 w nocy. Na miejscu zdarzenia pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej, które bezzwłocznie rozpoczęły akcję ratowniczą.

– W trakcie ewakuacji 6 osób, jednej z nich strażacy udzielili pierwszej pomocy, a następnie przekazali ją zespołowi ratownictwa medycznego, która została przewieziona do szpitala. Po ugaszeniu pożaru, strażacy przystąpili do przeszukiwania pomieszczeń. Niestety w trakcie tych czynności, znaleziono zwłoki jednej osoby – dodaje kpt. mgr inż. Magdalena Betlińska oficer prasowy KM PSP we Włocławku.

Jak się okazało w wyniku pożaru zmarł 66-letni mężczyzna.Akcja strażaków trwała około trzech godzin. Jak na razie przyczyny pożaru nie są znane. Włocławska policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie. Na tę chwile wiadomo jednak, iż zatrzymana została jedna osoba, która podejrzewana jest o zaprószenie ognia.

Data: 15 grudnia 2014, 09:17