Kopalnia coraz bliżej. Co na to mieszkańcy Lubienia Kujawskiego?

Wydobycie soli kamiennej na terenie kilkudziesięciu hektarów w gminie Lubień Kujawski jest coraz bardziej realne. W ciągu kilku najbliższych miesięcy ma zostać złożony wniosek o wydanie koncesji na prowadzenie kopalni. Tym samym zakończy się pierwszy etap formalności.

Odkryte jeszcze przed wojną pokłady soli na granicy wsi Czaple i Wola Olszowa mogą mieć ogromny wpływ na rozwój całej gminy. W 2011 roku należąca do Grupy Orlen kopalnia „SOLINO” rozpoczęła prace pozwalające na jej wydobycie. W ubiegłym roku firma wykupiła pod inwestycję ok. 50 hektarów terenów od rolników. Procedura wydania koncesji, bez której dalsze prace nie będą możliwe, może potrwać kilka miesięcy. Przez dwa lata mają toczyć się prace badawcze potwierdzające jakość i ilość złóż. Budowa kopalni ma trwać kolejne trzy lata. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem kopalnia ruszy w 2019 roku.

Mieszkańcy gminy Lubień nie kryją obaw związanych z tą inwestycją. Część z nich ma dużo wątpliwości. Wielunie przekonuje odległy w czasie rozwój gospodarczy Lubienia, o którym w kontekście kopalni mówią władze gminy. Obawy dotyczą przede wszystkim zniszczenia terenu oraz znaczącego zasolenia gleb, które uniemożliwi ich dalsze rolnicze wykorzystywanie.
 – Prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji jest bardzo małe, ryzyka praktycznie nie ma – przekonuje Paweł Wiktorski, burmistrz Lubienia Kujawskiego. – Bazujemy na doświadczeniu kopalni w miejscowości Góra pod Inowrocławiem, gdzie złoża są eksploatowane już od kilkudziesięciu lat. I tam się nic takiego nie stało. Jest też opracowywana decyzja środowiskowa, również pod tym kątem – dodaje Wiktorski.
Duże obawy wśród mieszkańców budzi także możliwość wykorzystania komór po wydobyciu jako ogromnych magazynów paliw. PKN Orlen przyznaje, że takie plany są-wzorem kopalni w Inowrocławiu. Jednak uspokaja, że stosowane do tego systemy są nowoczesne i bezpieczne. – Na podstawie doświadczeń własnych, ale także w oparciu o ekspertyzy geologów, nowoczesna technologia podziemnych magazynów solankowych zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa wśród znanych technologii składowania nośników energii – wyjaśnia biuro prasowe PKN ORLEN SA.

Mieszkańcy mają jednak inne, ich zdaniem dużo bardziej bezpieczne, pomysły na wykorzystanie złóż. – Skały solne dobrze przewodzą ciepło, można więc wykorzystać to do podgrzania wody do naszych kaloryferów, do cieplarni, do basenów pływackich, celów leczniczych, do wytwarzania prądu elektrycznego w elektrowni geotermicznej. Ile zyskałaby kasa gminna, gdyby pieniądze za prąd i opał, które teraz wydajemy, trafiły do naszego wspólnego budżetu? – pytają.

Zdaniem burmistrza część tych pomysłów jest po prostu absurdalna. – Niby kto miałby za to płacić? – zastanawia się Wiktorski. Inwestycja ma kosztować ok. 1,5 mld zł i dobrze, że znalazł się ktoś, kto chce ją zrealizować. Włodarz przekonuje także, że dla rozwoju gminy ważne będą wpływy z podatku od nieruchomości. Początkowo mówiło się o 6-7 mln zł rocznie, jednak szacunki wskazują, że wartość kopalni rośnie, a więc i podatki być może będą wyższe. Inwestor będzie także musiał ponosić opłaty eksploatacyjne. Kopalnia da także nowe miejsca pracy. W planach jest zatrudnienie ok. 60 osób, z czego ponad połowę mieliby stanowić mieszkańcy gminy.

Data: 21 marca 2014, 12:37