Lubień zasługuje na więcej- rozmowa z Markiem Wilińskim, kandydatem na burmistrza

Zamierza pan ubiegać się o stanowisko burmistrza Lubienia Kujawskiego skąd taka decyzja?
Moja decyzja o kandydowaniu jest wynikiem sytuacji, z jaką od kilku lat mamy do czynienia w Lubieniu Kujawskim. Młodzi ludzie wyjeżdżają stąd nie widząc dla siebie szans rozwoju. Dla rolników nasza gmina jest już od lat głównie poborcą podatkowym. A przecież widać w jak trudnej sytuacji są zwłaszcza małe gospodarstwa rolne. Uważam, że trzeba pomóc im się rozwinąć, bo są one miejscem utrzymania dla tysięcy osób. Nie lepiej jest w zakresie rozwoju infrastruktury. Gmina dotychczas nie do końca wykorzystywała swoich szans rozwoju. Obserwuje brak zaangażowania obecnych władz w rozwiązywanie problemów mieszkańców. To wyraźne wypalenie rządzących jest zauważalne na każdym kroku. Inny powód to po prostu moje przekonanie, że mogę dla tej gminy bardzo wiele zrobić. Chciałbym wprowadzić nową lepszą jakość, mam ciekawe i realne do wykonania pomysły, których realizacja wszystkim się opłaci. Nasz samorząd potrzebuje współpracy i otwartości. Potrzebuje inwestycji dla ludzi.
W takim razie, co chce pan w gminie zmienić, jakie inwestucje uważa za priorytetowe?
Pomysłem na zatrzymanie młodych ludzi są tanie działki. Młoda osoba może nabyć działkę np. za 20 procent wartości, a więc często za ok 3-4 tys. złotych. Taka sprzedaż działek nie tylko w Lubieniu Kujawskim ale także w Kaliskach, Kłóbce czy Kanibrodzie może być w przyszłości jedyną szansą na uratowanie tamtejszych szkół przed groźbą braku dzieci. Taka preferencyjna sprzedaż to także w przyszłości zysk dla gminy, bo osoby które tam zamieszkają będą przecież płacić podatki. Nie chcę mówić o priorytetach, bo jest wiele pilnych inwestycji do zrealizowania. Na pewno będę chciał przyspieszyć realizację inwestycji drogowych. W obecnym tempie do wielu domów dopiero za kilkadziesiąt lat dotrze asfalt. Przypomnę, że w tym zakresie również nie wykorzystujemy w pełni możliwych dotacji na budowę dróg.
A co chciałby pan zaoferować rolnikom?
Chciałbym, aby w urzędzie powstał punkt informacyjno – doradczy, w którym można by uzyskać kompleksową pomoc w wypełnieniu wniosku o unijne dotacje obszarowe czy dotacje na zakup sprzętu rolniczego. Chciałbym, aby w gminie powstały grupy producentów rolnych, które mogą uzyskiwać unijne wsparcie finansowe. Chciałbym również pomóc rolnikom w pozyskaniu unijnych dotacji na tworzenie na wsi nowych miejsc pracy w tym gospodarstw agroturystycznych. Zabiegałbym również aby systematycznie obniżać podatki w miarę zwiększania się wpływów z podatków od firm na lotnisku oraz przyszłej kopalni soli.
Często straszy się pracowników samorządowych zmianami, jakie jest pana stanowisko w tej sprawie?
Mówiąc o zmianach nie mam na myśli zmian personalnych pracowników. Zależy mi na stworzeniu miłej atmosfery w miejscu pracy. Uważam że pracowników należy doceniać, aby mieli motywację do pracy. Zresztą osoby które ze mną współpracowały mogą zaświadczyć, że było warto i to się opłaca. Chciałbym wprowadzić podwyżkę płac dla najniżej uposażonych pracowników samorządowych. Nie tylko w gminie, ale w szkołach i w zakładzie komunalnym. Uważam, że należy zwiększyć zatrudnienie w ZGKiM i wyposażyć zakład w odpowiedni sprzęt gdyż potrzeby gminy w tym zakresie bardzo się zwiększyły.

A co Państwo sądzą, czy Marek Wiliński powinien zostać burmistrzem Lubienia Kujawskiego?

Data: 1 października 2014, 06:36