Nie będzie nowego podatku dla małych przedsiębiorstw?

Mali i średni przedsiębiorcy skutecznie sprzeciwili się wprowadzeniu podatku od sprzedaży detalicznej. Rząd chce nałożyć podatek na zagraniczne sieci handlowe celem zatrzymania odpływu zysków z Polski do zagranicznych budżetów. Projekt ustawy został jednak pierwotnie tak sformułowany, że uderzyłby też w sieć mniejszych sklepów, takich jak Lewiatan.

– Zgodnie z tym, co zostało ostatnio ustalone i jeśli obietnice zostaną dotrzymane, nie mozna mówić o zagrożeniach. Przypomnę, że pierwotny projekt ustawy został wycofany – mówi Waldemar Nowakowski, prezes zarządu Max Trade S.A. – Mają być zmienione definicja o franczyzie oraz próg podatkowy. Czekamy na decyzje, 18 lutego mają być przedstawione nowe założenia projektu.

Lewiatan to sieć handlowa, na czele której stoi spółka Max Trade z Włocławka. Sklepy sieci prowadzą indywidualni przedsiębiorcy, którzy łączą się, aby sprostać konkurencji hipermarketów i dyskontów.

Rozwiązania, które proponował pierwotnie PiS mówiły, że z nowego podatku będą zwolnione sklepy których miesięczny obrót nie przekracza 1,5 mln zł. Pojedynczy sklep spełniłby ten wymóg, jednak Lewiatan został potraktowany jako sieć, której przychody powodują, że miał ją objąć nowy podatek. Duże obroty sieci sprawiają, że Lewiatan według pierwotnych założeń kwalifikuje się do najwyższej stawki podatkowej.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Pulsu Miasta.

Data: 15 lutego 2016, 14:20