Zabiła córeczkę, bo tak kazały jej… tajemnicze głosy

Wczoraj sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 36-letniej kobiety spod Radziejowa. Jest podejrzana o zabójstwo swej jednomiesięcznej córeczki, Lenki.
Porzucone na polu dziecko zostało znalezione we wtorek niedaleko swego domu. Żyło. Przez siedem godzin lekarze z Torunia walczyli o życie niemowlaka, jednak skutki wychłodzenia maleńkiego organizmu okazały się dla Lenki śmiertelne.

Policja natychmiast po znalezieniu dziewczynki zatrzymała jej 36-letnią matkę, mieszkankę Nowej Wsi w gminie Piotrków Kujawski. Była trzeźwa, twierdziła jednak, że to jakieś tajemnicze głosy kazały jej pozbyć się dziecka. Niewykluczone, że wcześniej znęcała się nad córeczką. Ten aspekt sprawy wyjaśni prowadzone obecnie śledztwo. Ze względu na stan, w jakim znajduje się 36-latka, zdecydowano o umieszczeniu jej na oddziale psychiatrycznym jednego z zakładów karnych. Grozi jej od 8 lat więzienia do dożywocia włącznie. – informuje asp. szt. Marcin Krasucki w radziejowskiej policji.

Data: 9 lutego 2018, 13:54