To już ostatnie dni wakacji, jednak patrząc na prognozę pogody, wysokie temperatury nie odpuszczą jeszcze przez kolejny tydzień. W czasie tak upalnych dni, kiedy temperatury sięgają powyżej 30 stopni Celsjusza, warto zastanowić się, czy nasz organizm nie cierpi na niedobory mikroelementów. Pytanie tylko, jak możemy to sprawdzić. Tu z pomocą przychodzi biorezonans. Na czym on polega i czy jest bezpieczny? O to zapytaliśmy naturopatę, Joannę Podolską.
Biorezonans potrafi rozpoznać konkretne problemy zdrowotne, co pozwala leczyć je za pomocą impulsów elektrycznych. Dzięki temu można wspierać leczenie chorób przewlekłych oraz radzić sobie z mniejszymi dolegliwościami, takimi jak grzybica skóry czy całego organizmu.