Tegoroczne lato było jednym z najbardziej dramatycznych w ostatnich latach. Na południu Polski powodzie zabiły 7 osób, a tysiące straciło domy i cały dorobek życia. Zaledwie kilka dni wcześniej kraj zmagał się z rekordowymi upałami, gwałtownymi burzami i trąbami powietrznymi.
Strażacy odegrali kluczową rolę w walce z tymi ekstremalnymi zjawiskami, interweniując prawie ćwierć miliona razy – o 63% więcej niż dekadę temu. W województwie kujawsko-pomorskim strażacy wyjeżdżali ponad 12 tysięcy razy. Na pierwszej linii walki z żywiołami dostrzegają coraz częściej skutki zmian klimatycznych, które odpowiadają za rosnącą liczbę katastrof naturalnych.
W naszym regionie strażacy też mieli bardzo dużo pracy w ciągu tego lata. Na szczęście nie doszło w tym roku do tragicznych zdarzeń związanych z żywiołami.
Podczas ekstremalnych powodzi na południu Polski, jednego dnia strażacy odnotowali ponad 15 000 interwencji.