Nad Włocławskim rynkiem pracy zbierają się ciemne chmury. Zwolnienia grupowe w firmie Lear pod koniec zeszłego roku wstrząsnęły lokalnym rynkiem, a na początku bieżącego roku pracownicy Poczty Polskiej musieli podjąć trudną decyzję – zwolnić się dobrowolnie lub zostać zwolnionym. Dodatkowo firma Delecta zapowiedziała kolejne zwolnienia, co pogłębia niepewność wśród pracowników, a firma Naturana ogłosiła, że zamyka zakład produkcyjny biustonoszy we Włocławku. Zamknięcie zakładu, planowane na koniec sierpnia, jest skutkiem rosnących kosztów materiałów i pracy w Polsce, które sprawiły, że dalsza produkcja stała się nieopłacalna.
Włocławscy pracownicy, którzy przyzwyczaili się do względnej stabilności, czują, że sytuacja na rynku pracy staje się coraz bardziej nieprzewidywalna. W obliczu tych trudności Powiatowy Urząd Pracy w Włocławku stara się reagować na bieżąco, oferując wsparcie dla osób w trudnej sytuacji zawodowej.
Sytuacja na rynku pracy w mieście z pewnością nie jest kolorowa, a jak potoczą się dalsze losy włocławskich pracowników – pokaże czas.