Fabianki. Nowy wójt z wyższą pensją

O 1300 zł więcej od swojego poprzednika zarabiał będzie Zbigniew Słomski, nowy wójt gminy Fabianki. Radni uchwałę o zmianie stawki wynagrodzenia wójta podjęli już na drugiej sesji Rady Gminy. Decyzja ta oburzyła część mieszkańców. Do naszej redakcji wpłynęło w tej sprawie pismo, którego autorzy wyrażają oburzenie tą decyzją. – Pan Zbigniew Słomski podczas kampanii wyborczej obiecywał zerwanie z wszystkimi układami, nepotyzmem- piszą mieszkańcy. – Przekonywał, że jest społecznikiem, czuje wewnętrzną potrzebę pomocy gminie, nie robi tego dla pieniędzy, gdyż prowadzi duże gospodarstwo rolne. Jak decyzja o zwiększeniu wynagrodzenia ma się do tych obietnic?

Jak przekonują nasi czytelnicy, klub „Jedność”, który tworzy większość radnych zgodnie podjął decyzję o zmianie wynagrodzenia, w sumie ze wszystkimi składowymi o ponad 1300 zł brutto. sama płaca zasadnicza wzrosła z 4860 na 5500. – W sumie nowy wójt będzie zarabiał 10700 brutto, w poprzednich latach stawka wójta była jedną z najwyższych w powiecie- wyższa od stawki starosty. Nowy wójt widać wstydu nie ma jeszcze nic nie zrobił a już sięgnął po podwyżkę! -piszą mieszkańcy.

 Jak kwestię wzrostu wynagrodzenia komentuje sam wójt? – Nie ja ustalałem to wynagrodzenie, lecz rada. Podwyżkę postaram się spłacić ciężką pracą na rzecz gminy i mieszkańców – zapewnił wójt.

Postanowiliśmy więc zapytać przewodniczącego Rady Gminy Adama Rejmaka. Wyjaśnił, że wynagrodzenie wójta nie było waloryzowane od 2008 roku. Zmiana, jakiej dokonano wynika właśnie z dokonania waloryzacji za ostatni rok w wysokości 3 proc.

Co ciekawe na tej samej sesji ustalono również wysokość diety dla przewodniczącego. Zdecydowano, że będzie to kwota o 300 zł wyższa od poprzedniej stawki, czyli 1500 zł. Przewodniczący jednak już przygotował projekt uchwały, która stanie na najbliższej sesji Rady Gminy, w której wraca do poprzedniej stawki. Skąd ta decyzja? Otóż, jak wyjaśnia, podniesienie diety miało być rekompensatą za zniesienie kilometrówki, która jego zdaniem budzi szereg kontrowersji. – Nie wszyscy jednak zrozumieli moje intencje, więc wracamy do poprzedniej stawki i zachowujemy kilometrówkę- wyjaśnia Adam Rejmak.

Data: 15 grudnia 2014, 10:29