Męski punkt widzenia: Wielkanoc

Wielkanocne czy bożonarodzeniowe – święta zawsze wiążą się z masą przygotowań. Począwszy od sprzątania domu, poprzez zakupy, aż do przyrządzania posiłków. Czy mężczyźni na stanowiskach biorą w nich udział?

Zazwyczaj wszystkie te obowiązki spadają na panią domu, ale czy zawsze? Współcześni mężczyźni również włączają się w organizację świąt, ale czy Ci, piastujący jedne z najważniejszych urzędów w naszym mieście również poczuwają się do obowiązków domowych i pomagają przy organizacji, czy może brak swojego zaangażowania tłumaczą dużą ilością pracy?
– Czas świąt wielkanocnych czy bożonarodzeniowych jest dla mnie bardzo wyjątkowy i szczególny. Dlatego też bardzo lubię to zamieszanie, tę krzątaninę przedświąteczną. Zawsze staram się włączać w obowiązki domowe. Może niekoniecznie w kuchni, być może dlatego, że nie mam aż takich umiejętności, choć od czasu do czasu lubię coś ugotować. Natomiast jeśli chodzi o Wielkanoc, w związku z tym, że jest to czas po okresie zimowym, wiosenny czy też przedwiosenny, to na moje barki spada ciężar porządkowania. Na mnie spoczywa obowiązek dbałości o ogród, w którym grabię trawę, ścinam krzewy. Wykonując te prace włączam się w przygotowania przedświąteczne – mówi Marek Wojtkowski prezydent Włocławka.

 – Moja pomoc w organizacji świąt wielkanocnych zawsze związana jest ze zrobieniem wszelkich niezbędnych zakupów, ale także przygotowaniem większości potraw, które goszczą na naszym świątecznym stole. Przyznam jednak szczerze, że nie zawsze mam siłę, by pomóc w domowych porządkach. Pewnie dlatego, że zapału mi brak – mówi Sławomir Kopyść członek zarządu województwa Kujawsko – Pomorskiego.

– Niestety nie zawsze obowiązki zawodowe pozwalają mi włączyć się w przygotowania świąt wielkanocnych, dlatego też cały ciężar z ich organizacją spada na moją drugą połówkę. Niemniej jednak mogę obiecać, że w tym roku zajmę się synem oraz trochę posprzątam w domu.  Niemniej jednak ten wyjątkowy czas Wielkiej Nocy, od ubiegłego roku nabrał dla naszej rodziny szczególnego znaczenia, bowiem w Wielki Piątek 2014 roku narodził się mój syn. Dlatego te święta są dla mnie szczególnie ważne – mówi Piotr Grudziński dyrektor MOPR we Włocławku.

– Przede wszystkim Wielkanoc kojarzy mi się z rodzinnym ciepłem, z radością ze wspólnie przeżywanych chwil podczas świątecznych spotkań z bliskimi przy stole oraz spacerów, kiedy można odetchnąć od codziennego pośpiechu. Z radością przeżywaną podczas rezurekcji w Wielkanocny poranek. W jaki sposób włączam się w pomoc przy organizacji świąt? Pomagam żonie w robieniu zakupów oraz w przedświątecznych porządkach.  Wspólnie dekorujemy pisanki oraz dom na święta – mówi Jacek Jabłoński prezes spółki „Baza” we Włocławku.

Data: 2 kwietnia 2015, 08:53