Będą czy nie będą? Włocławska radna podejmuje kolejną próbę wprowadzenia nocnych dyżurów aptek

Włocławek to miasto powiatowe, które liczy prawie sto tysięcy mieszkańców. Pomimo tego od około półtora roku nie działa w nim żadna apteka całodobowa, co jest dużym utrudnieniem dla włocławian. Radna Agnieszka Jura-Walczak z Koalicji Obywatelskiej zajęła się tym problemem w odpowiedzi na prośby mieszkańców.

Zgodnie z ustawą o prawie farmaceutycznym, obywatele powinni mieć dostęp do leków również w porze nocnej, niedziele, święta i inne dni wolne od pracy. Powinna to regulować uchwała samorządowa, gdzie dobro publiczne stoi wyżej od opinii właścicieli aptek ogólnodostępnych, którzy zasłaniają się brakiem zysku i personelu.

Projekt uchwały zaproponowany przez Koalicję Obywatelską o aptekach całodobowych dla miasta Włocławek trafi do Pomorsko-Kujawskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej w celu zaopiniowania. To nie pierwszy raz kiedy włocławscy radni chcą wprowadzenia nocnych dyżurów dla aptek. Do tej pory władze miasta twierdziły, że nie mogą zarządzać zasadami prowadzenia działalności gospodarczej, a tym są wszystkie apteki. Według radnych Koalicji powszechna opinia, że władze miasta nie mogą wymusić na aptekach prowadzenia nocnych dyżurów, jest nieprawdziwa, co udowadniają przykłady innych miast.

Mieszkańcy miasta muszą uzbroić się w cierpliwość i najwyraźniej zacisnąć kciuki, żeby tym razem się udało.