10 lat i 10 mln zł – ile jeszcze zmian na Starym Rynku?

Wygląd Starego Rynku we Włocławku to temat dyskusji od wielu lat. Jeszcze w latach 90. rynek był pełen drzew i krzewów. To się zmieniło w 2013 roku. Nowa wizja zakładała, że Stary Rynek stanie się centrum wydarzeń w mieście, dlatego zieleń musiała zniknąć, by stworzyć równą powierzchnię. Ta inwestycja kosztowała 7 mln złotych i miała sprawić, że włocławski rynek zacznie funkcjonować tak jak te w Krakowie czy Wrocławiu. Charakteryzują się one kostką brukową i brakiem zieleni, jednak wszyscy mogą się zgodzić, że tętnią życiem.

Wizje bardziej tradycyjnego rynku nie przekonały jednak mieszkańców Włocławka. Większość z nich chce powrotu dawnej zieleni na Stary Rynek.

W odpowiedzi na te prośby w 2016 roku na Stary Rynek wróciły ławeczki, drzewa i fontanna. Budowa samej fontanny pochłonęła 600 tys. zł z Budżetu Obywatelskiego Śródmieścia. To jednak wciąż za mało dla włocławian, dlatego w głosowaniu na projekty zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego 2021 zwyciężyła rewitalizacja Starego Rynku pod nazwą „Stary Rynek – Zielone serce miasta”. Oddano na niego 904 głosy, a szacunkowy koszt realizacji zadania określono na milion złotych.

Milion to jednak za mało dla wielu potencjalnych wykonawców. Sama dokumentacja nowego wyglądu rynku pochłonęła prawie 36 tys. zł. Pierwszy przetarg na wykonanie zadania został unieważniony, ponieważ zgłoszeni wykonawcy żądali za swoją pracę kwoty przewyższającej zakładany budżet. 20 czerwca tego roku ogłoszono drugi przetarg, który zakończył się zwycięstwem firmy CARBON Mateusz Kwitliński z Włocławka. Kwota, jaką otrzyma wykonawca to prawie 1 milion 900 tys. zł.

Jak twierdzi Urząd Miasta, zakres inwestycji obejmuje rozbiórkę nawierzchni granitowych na rzecz powiększenia terenów zieleni z montażem małej architektury na placu Starego Rynku, prace ziemne, wykonanie platform/siedzisk drewnianych, montaż małej architektury, nasadzenie dużych drzew i innych roślin oraz wykonanie trawników. Tym samym Stary Rynek nie będzie miejscem podobnym do starówek z wielkich miast, lecz kolejnym parkiem – tak, jak życzyli sobie mieszkańcy.