Brać czy nie brać – radni miasta spierają się o kredyt

Radni Rady Miasta Włocławek obradowali dzisiaj nad zaciągnięciem pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Pozyskane w ten sposób pieniądze mają zabezpieczyć kontynuację prac samorządu bez względu na podwyżki za energię. Radni opozycji przekonują, że pożyczka nie jest konieczna, ponieważ polityka rządu ochroni obywateli od gwałtownego wzrostu cen. Chodzi m.in. o projekt ustawy w sprawie zamrożenia cen prądu. Radni PiS zarzucają władzom Włocławka straszenie mieszkańców ogromnymi podwyżkami, które opierają się na spekulacjach. Zdaniem wielu jest już za późno, żeby biernie oczekiwać na ruch ze strony rządu. Kwota jaką chcą pożyczyć władze Włocławka to  prawie 98 milionów złotych.