Co czwarte dziecko ma nadwagę…

Szkoła to dla dzieci miejsce do nauki samodzielności. Często wiąże się z tym, że po raz pierwszy w życiu będą decydowały o tym, co zjedzą w ciągu dnia. Niestety, wybory dzieci i młodzieży w tej kwestii pozostawiają wiele do życzenia. Potwierdzają to statystyki, które powinny zaalarmować każdego rodzica: polskie dzieci są na ósmym miejscu pod względem otyłości w Europie. Według portalu Nauka w Polsce, w całym kraju 22,3 proc. dzieci ma nadwagę. To prawie co czwarte dziecko poniżej 18. roku życia. Głównym powodem jest brak ruchu oraz nadmierne spożywanie słodkich przekąsek i napojów, czyli jedzenia, które można znaleźć w każdej szkole – czy to w sklepiku, czy w automacie.

Warto zadbać, żeby dziecko zabrało do szkoły zdrowy posiłek, przygotowany w domu zgodnie z zasadami zdrowego żywienia. Nawet zwykła kanapka może dostarczyć dziecku wszystkich potrzebnych składników, jeśli jest przygotowana z głową.

Wielu rodziców twierdzi, że na przygotowywanie zdrowych posiłków dla dziecka po prostu brakuje im czasu. Eksperci radzą, żeby zamienić obowiązek w zabawę i zaproponować dziecku wspólne gotowanie, najlepiej wieczorem jako zamiennik siedzenia przed telewizorem, a następnie gotowe posiłki schować do lodówki.

Batonik ze szkolnego automatu nie jest niczym złym, bo wszystko jest dla ludzi – trzeba jedynie zadbać, żeby nie stał się częścią codzienności dziecka w szkole.