Ułatwienia dostępu

Międzynarodowy dzień kota

PEWEX

To zapewne przypadek, przeoczenie zwykłe i tyle, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że nikt jeszcze nie wypatrzył ślicznego, wesołego “miśka” jakim jest nasz  Pewex.

Te błyszczące oczy i rozradowany pyszczek mówią wszystko – Pewex kocha zabawę, spontaniczne biegi i dokazywanie, a że nie ma ku temu zbyt wiele okazji nadrabia zaległości na schroniskowym wybiegu. Podskakuje wesoło, turla się, zagląda za krzaczki i pędzi ile sił w łapkach, kiedy usłyszy szelest torebki ze smaczkami (a słuch ma wybitny). Zatrzymać Pewexa można głaskaniem (byle nie za długo, bo świat czeka)

Widać, że cieszy go kontakt z człowiekiem, choć radość okazuje na swój własny, troszkę zawadiacki sposób.

Pewex ma ok. 6-7 lat i przyjechał do nas z Wojtyszek, aby odmienić swoje smutne do tej pory życie. Do szczęścia brakuje mu własnej rodzinki, opiekuńczych rąk, własnego posłanka. Do szczęścia brakuje mu prawdziwej miłości. Może Ty go pokochasz?

Pewex zarejestrowany jest pod numerem 11636/83/20. Posiada ważne szczepienia przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym, ma czip, został wykastrowany.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy  kontakt pod nr tel. 54 233 20 21 lub 530 779 523

PIKACHU

Zastanawialiście się kiedyś, ile musi wycierpieć pies, żeby całkowicie stracić zaufanie do człowieka? Też czasem się nad tym zastanawiamy.

Pikachu trafił do nas w fatalnym stanie: przygięty do ziemi, w kontaktach z ludźmi uległy, prezentujący postawę poddańczą… i płaczący z bólu przy każdym mniej ostrożnym ruchu Nienaturalnie układające się łapki, “płaszczenie się” przy ziemi, paniczny strach na widok smyczy trzymanej w ręku, bolesność tylnej części ciała – dla nas to objawy świadczące o tym, że Pikachu nie był po prostu bity, ale że ktoś się nad nim zwyczajnie pastwił.

Na szczęście Pikachu ma ten ponury czas za sobą. Bardzo szybko zrozumiał, że w schronisku nie chcemy zrobić mu krzywdy. Od tego momentu poszło bardzo szybko – teraz psiak chętnie chodzi na spacery, pakuje się na kolanka, a nawet biega i skacze (najchętniej z zabawkami na wybiegu)!

Mimo tego, co przeszedł, Pikachu nie stracił wiary w ludzi. Lubi poznawać nowe osoby, a do tych znajomych sam podbiega po porcję czułości.

Szukamy dla niego domu ze spokojnymi, cierpliwymi, doświadczonymi opiekunami, którzy zapewnią mu nie tylko ciepłe posłanie i zawsze pełną miseczkę, ale przede wszystkim ogrom miłości i bezpieczeństwa, którego ten uroczy psiak potrzebuje, i na które w pełni zasługuje.

Pikaxhu zarejestrowany jest pod numerem GW/131/8/22. Posiada ważne szczepienia przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym, ma czip, został wykastrowany.

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt na numer telefonu 530-779-523 lub 54 233-20-21.