Co do tego, że miastu potrzebne jest bezpieczne miejsce do trzeźwienia, dzięki któremu pijani nie trafialiby na SOR wszyscy radni – goście programu Kontra są wyjątkowo zgodni. Różne są natomiast pomysły na rozwiązanie problemu, o którym mówi się ostatnio w całej Polsce głównie przez facebookowy wpis ortopedy Bartosza Nowakowskiego.
Lekarz dyżurujący na izbie przyjęć, jak sam twierdzi nie wytrzymał i opisał codzienność na szpitalnym oddziale ratunkowym. A ta jest przerażająca: “Sytuacja kiedy lekarz, ratownik medyczny albo pani pielęgniarka pławią się w ekstrementach, kiedy nasze ciuchy, buty i dłonie mają bezpośredni kontakt z kalem, moczem, wymiocinami a czasem białymi robakami pasożytującymi w pachwinach przebywających na oddziale SOR alkoholików, żeby po chwili badać albo pobierać krew kilkuletniego dziecka w XXI wieku jest sytuacją niedopuszczalną. Pijackie awantury, przekleństwa, wyrwane z futryną drzwi nie mogą być codziennością w pracy szpitala”- napisał lekarz.
Wpis szybko przekroczył granice miasta i województwa sprawiając, ze Włocławek znów stał się “sławny”, a o szpitalu zrobiło się głośno. Lekarz został zaproszony do sobotniego programu “Pytanie na śniadanie”, jego wpis cytowały media ogólnopolskie zarówno te tradycyjne, jak i elektroniczne.
W dzisiejszej Kontrze o sytuacji w szpitalu i pomysłach na rozwiązanie problemu dyskutują radni, którzy przyjęli zaproszenie do programu: Ewa Szczepańska (Platforma Obywatelska), Dariusz Wesołowski (radny Niezależny), Jarosław Hupało (Sojusz Lewicy Demokratycznej).
Czy ktoś ma jakikolwiek plan?