Ułatwienia dostępu

Kontrowersyjna interwencja policji we Włocławku – nagranie wywołało burzę

W ostatnią niedzielę do sieci trafiło nagranie z policyjnej interwencji we Włocławku, które błyskawicznie obiegło media, stając się głównym tematem dyskusji w lokalnej społeczności. Co takiego wydarzyło się podczas tej interwencji? Dlaczego sprawa budzi tak wiele kontrowersji? Nagranie, przedstawiające jedynie fragment całego zdarzenia, ukazuje moment zatrzymania 33-letniego mężczyzny przez funkcjonariuszy policji. Na krótkim filmie widać, jak policjanci próbują wyprowadzić go z domu i doprowadzić do radiowozu. W tle słychać krzyki dzieci oraz głos kobiety, która nagrywa całą sytuację i domaga się okazania dokumentu potwierdzającego zasadność zatrzymania. Wiele osób uznało działania funkcjonariuszy za brutalne, co wywołało falę komentarzy i dyskusji. Do sprawy odniosła się już policja.

Mężczyzna w wypowiedzi dla mediów twierdzi, że w zeszłym tygodniu widział funkcjonariuszy policji spożywających alkohol pod blokiem, a następnie wsiadających do prywatnego pojazdu. Zapewnia, że zgłosił tę sytuację na policję. Sprawa budzi jeszcze większe kontrowersje, ponieważ nie jest jasne, czy rzeczywiście doszło do takiego zgłoszenia. O to zapytaliśmy rzecznika policji.

Po 48 godzinach od zatrzymania mężczyzna trafił do prokuratury. Jakie usłyszał zarzuty? Jakie stanowisko zajęła prokuratura w tej sprawie?

Obecnie mężczyzna opuścił areszt, jednak pozostaje pod nadzorem organów ścigania.