Matka i 4. dzieci nie mają dachu nad głową, bo w bloku wylało szambo – wracamy do sprawy Płockiej 147

Widzowie Telewizji Kujawy zapewne pamiętają sprawę pani Kamili Rogalskiej, zamieszkałej na ulicy Płockiej 147 w lokalu należącym do Administracji Zasobów Komunalnych. Na początku tego roku zwróciła się do nas o pomoc, ponieważ czuła się bezsilna w walce o godne warunki życia dla siebie i swoich czterech córek: Julii (lat 10), bliźniaczek Nikoli i Nadii (lat 5), oraz Oliwii (lat 3). Wtedy chodziło o naprawę szamba, które wybijało w łazience. Po naszych wielokrotnych interwencjach u władz miasta, usterka została wreszcie naprawiona.

Niestety, instalacja wodociągowa w mieszkaniu pani Kamili ponownie zawiodła – teraz awaria jest dużo poważniejsza. Dwa tygodnie temu szambo zaczęło wylewać i nie przestawało. Pani Kamila usiłowała zatkać przeciek ubraniami. To nic nie dało. Musiała opuścić lokal razem z dziećmi.

Dzisiaj, dwa tygodnie po wylaniu szamba, udaliśmy się do mieszkania razem z panią Kamilą. To, co zastaliśmy, jest trudne do opisania. W mieszkaniu w niektórych miejscach woda z kałem sięga do kostek. Podłoga w salonie wręcz faluje od nadmiaru wody. W lokalu unosi się duszący smród – lokalu, który należy do władz Włocławka.

Pani Kamili zaoferowano lokal zastępczy dla niej i dla córek – jeden niewielki pokój z piecem. Pani Kamila odmówiła, bo oferowane mieszkanie jest po prostu za małe. Obecnie cała rodzina przebywa u cioci, jednak pani Kamila nie chce nadużywać gościnności.

Po tym, co zobaczyliśmy, natychmiast wysłaliśmy zapytania w sprawie mieszkania na Płockiej 147 do władz miasta, zasobów komunalnych oraz spółdzielni „Zarządca”. Władze spółdzielni wskazały, że próbowały rozwiązać problem, jednak działania spełzły na niczym.

Odpowiedzi mailowej na zapytanie udzieliła również Administracja Zasobów Komunalnych, podkreślając, że zostały podjęte czynności w celu naprawy usterki. Jeśli rzeczywiście tak było, to czynności prowadzone są opieszale, bo woda w mieszkaniu nadal stoi, tworząc zagrożenie epidemiologiczne dla mieszkańców całego bloku. Otrzymaliśmy zapewnienie, że pani Kamili zostanie niezwłocznie zaproponowany inny lokal.

Wciąż czekamy na odpowiedź od władz miasta. Do sprawy jeszcze wrócimy.